Z racji znużenia zimowym klimatem i znacznym spadkiem humoru, postanowiłam sprawić sobie coś wyjątkowego:)
Sprawa wydawała się prosta: jeśli brak humoru to czekolada, jeśli na gorąco to tym lepiej, a jeśli może mnie upiększyć to absolutny hit!
Maska czekoladowa na gorąco na twarz i ciało, bo o niej mowa, to zabieg na bazie czekolady, działa przeciwstarzeniowo i przeciwzmarszczkowo, doskonale dotlenia skórę.
Czekolada bogata jest w witaminy A, E, F, H oraz związki mineralne, które poprawiają koloryt i ukrwienie skóry. Zabieg korzystnie wpływa na zmysły, pobudza produkcję endorfin, które poprawiają samopoczucie:) działają stymulująco i antydepresyjnie. Czekolada chroni skórę przed utratą wody. Nadaje się do użycia na ciepło, jak i na zimno.
Tak mówi producent.. i muszę powiedzieć że ma rację.
Wyczytałam kiedyś jeszcze, że mało który naturalny składnik tak szybko i skutecznie rozjaśnia, a także dodaje blasku zmęczonej skórze, z tym również się zgodzę.
Maska jest bardzo nawilżająca, skóra nabiera rześkiego wyglądu, i pomimo że nie wygląda się w niej najpiękniej, to mi i moim domownikom przyniosła wiele uśmiechu.
Dodatkowo jej zapach... gorąca czekolada do picia, niewiarygodny! Myślę że niejednemu zastąpi tabliczkę czekolady:) i ważna informacja NIE TUCZY :)
Dodatkowym atutem jest sprawa udowodniona przez naukowców. Za sprawą czekoladowego zapachu krew w żyłach krąży szybciej, i wzrasta poziom serotoniny, odpowiedzialny za dobre samopoczucie i kto wie za co jeszcze:)
Może jednak fakt że wygląda się w niej strasznie, nie oznacza że się odstraszy ukochanego, a wręcz przeciwnie :)
Dziewczyny! Szczęśliwych i pełnych miłości walentynek ! :)
wygląda bardzo smakowicie :) Ty również :)
OdpowiedzUsuńoj Ty kochana !:)
UsuńAna, co ja dużo będę mówić - opaliłaś się.
OdpowiedzUsuńJezu jaki żart:/
hiehiehie! jeden z lepszych jaki zdołałaś wymyśleć darling:)
Usuńo żesz no to jestem w siódmym niebie:)
UsuńAleż mi smaka narobiłaś
OdpowiedzUsuńLyna to kontratak za serduszkowe czekoladki :P
UsuńCudne zdjęcie :D a maska ojjj bardzo zachęcająca, kocham wszystko, co czekoladowe;)
OdpowiedzUsuńszczerze Ci powiem że ja mam różnie, ale na maskę się skusiłam i nie będzie to na pewno mój ostatni czekoladowy kosmetyk:)
Usuńa'la murzynek :D ja bym chyba zjadła ją zamiast nałożyła na buźkę
OdpowiedzUsuńjak otworzyłam opakowanie, taki właśnie plan miałam :)
Usuńja bym ją pewnie zjadła ;) świetny masz kolor włosów. Mogę wiedzieć czym farbujesz?
OdpowiedzUsuńjak się dowiem :) na pewno Ci napiszę.
Usuńlubię kosmetyki z czekoladą. :) w ogóle - ja UWIELBIAM czekoladę! :p
OdpowiedzUsuńwyglądasz jakbyś wysmarowała się nutellą:)
OdpowiedzUsuń:) to coś o wiele lepszego!
Usuńzapraszam do siebie na rozdanie urodzinowe! :)
OdpowiedzUsuńświetne fotki, haha :D jeszcze ogórki na oczy!
hahahh z ogórkami świetny pomysł:)
UsuńJamiiii!!!!! Miałaś kiedyś maseczkę czekoladową z Montagne Jeunesse? Możesz porównać zapach?
OdpowiedzUsuńJestem fanką Montagne Jeunesse, ale jesli ta ma lepszy zapach to musze szykować kasę....;)
Tez myślałam na pierwszy rzut oka, ze to Nutella:D
Niestety, nic nie miałam z tej firmy:(
UsuńAle ta maska zapach ma obłędny, dużo lepszy niż nutella:)
Mniam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się nią wysmarowała ;)
polecam też czekoladową maseczkę z Dermiki :)
OdpowiedzUsuńHej! Zostałaś przeze mnie otagowana! http://urodomania.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html serdecznie zapraszam do zabawy!
OdpowiedzUsuńooo super :)!
UsuńDziękuję!
Czeko czeko czekolada :)
OdpowiedzUsuńpycha ;]
OdpowiedzUsuńapetycznie wyglądasz :P
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę ją wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńmmmm..;) wszystko co czekoladowe na pewno jest super!:)
OdpowiedzUsuńSuper, aż się zrobiłam głodna :)
OdpowiedzUsuńPróbowałaś ją na zimno? Ja na ciepło nei bardzo mogę, bo mam cerę naczynkową...
Ale mam ogrmną chęć na tę maskę :)