środa, 28 marca 2012

Hoola dziewczyny!

Marka Benefit, to kosmetyki przy których nie sposób się nie zatrzymać :)
Hoola, bronzer tej firmy jest wyjątkowo kuszący. Ma piękny matowy, zimny odcień. Po jego użyciu wyglądałam niczym po wakacjach na Jamajce:)
Jednak przy jego aplikacji było nieco problemu. Bronzer wyjątkowo ciężko mi się rozprowadzał.
Za pierwszym pociągnięciem, na mojej buzi pojawił się raczej znak wojenny, a nie subtelne wymodelowany policzek. Kosmetyk jest wyjątkowo miękki i go zbyt dużo nabrałam.
Jeśli myślimy o podróżowaniu z nim, nie ma szans, podejrzewam że się sproszkuje i dopiero będzie dramat z jego nałożeniem.
Mam takie wrażenie że jest to kosmetyk dla dziewczyn, które mocno wiedzą co chcą zrobić i jak to zrobić by było dobrze:)
Kostkę tą wygrałam, sama bym jej raczej nie kupiła, wiedząc co wiem teraz. Znam parę innych, trochę lepszych za tą cenę :0 140zł!
Mimo to, go kocham i nie raz będę gwiazdą wiedząc że mam go na policzkach:) W końcu to HOOLA!




wtorek, 13 marca 2012

pędzle.

Długo wybierane, długo wyczekiwane, w końcu przyszły do mnie pędzle Sigmy. Z racji tego że nie miałam praktycznie żadnych, wybrałam podstawowe :)




Pierwszy pędzel  Round Top Synthetic Kabuki - F82 idealny to płynnych podkładów. Nie pozostawia smug, niezwykle zbity, miękki, przepięknie dociera we wszelkie zakamarki. Makijaż wygląda o wiele naturalniej!
Moim częstym problemem są suche skórki wokół nosa, przy nakładaniu podkładu tym pędzlem, są praktycznie niewidoczne :) Ponadto nakładam nim również podkłady mineralne typu Lily Lolo i spisuje się również rewelacyjnie.
Długość idealna : 13 cm rączka i ok.2cm włosie. Włosie wykonane jest z syntetycznego włókna Sigmax HD, dzięki czemu niezwykle łatwo się go czyści, ponieważ kosmetyki nie wnikają w syntetyczne włosie. Nigdy nie miałam w rękach tak wspaniałego pędzla! <3
Pędzel można kupić na stronie Sigmy za 16$.

Drugi, Angled Top Synthetic Kabuki - F84 ścięty pędzel, idealnie nadaje się do nakładania róży, bronzerów, rozświetlaczy. Tak jak pędzel przedstawiony wyżej, ten także jest niezwykle gęsty, elastyczny, idealnie wyprofilowany, wykonany z syntetycznego włosia Sigmax HD . Ułatwia aplikację róży, bronzerów, pięknie rozprowadzając kosmetyk.
13cm rączka idealnie leży w dłoni, ścięte włosie 2-3cm.
Dostępny oczywiście na stronie Sigmy, również za 16$.






Pędzel w połyskującym fioletowym etui to Hollywood Glamour Flat Top Retractable Kabuki o wytwornej nazwie MISS TAYLOR. Idealny do wszystkiego :) podkładów płynnych, róży, bronzerów, rozświetlaczy, i przede wszystkim idealny do torebki.
Całkowita długość zamkniętego pędzelka to ok.8cm, długość ściętego włosia to ok.2,5cm. Standardowo nieziemsko miękki, wykonany z syntetycznego włosia Sigmax HD.
Możecie go teraz kupić w promocyjnej cenie 19$!


No i ostatni, równie wspaniały jak pozostałe Hollywood Glamour Retractable Kabuki, klasyczny must have.
Gęste, idealnie okrągłe, wyprofilowane włosie w uroczym różowo połyskującym etui dla prawdziwej królewny:) Nieco większy op poprzednika. 
Ten model dostępny również w cenie promocyjnej 19$, tylko w czarnym etui.



Kochane mała uwaga, choć pewnie większość z Was wie :)  pędzelki przed pierwszym użyciem należy wykąpać w delikatnym szamponie, należy uważać jedynie na skówkę i drewnianą rączkę, czyli starać się nie zamoczyć. Tak pisze Sigma, więc tak zrobiłam:)


Gdyby nie moja sercowa przyjaciółka Agata <3 to ta cała pędzelkowa przyjemność była by znacznie droższa, Agata podarowała mi swój kupon rabatowy, dzięki czemu miałam darmową wysyłkę.

A druga sercowa przyjaciółka Ilonka <3, podarowała mi tego pięknego broszkowca lobstera, który leżakuje koło pędzelków na pierwszym zdjęciu:). Jeśli jesteście ciekawe innych jej skarbów zapraszam do sklepu iloko.pl!


Dodatkowo dodam, że jeden z pędzli jest dla Was, ale o tym wkrótce:)

sobota, 10 marca 2012

peppermint.

To chyba mój ulubiony kolor lakieru do paznokci. Za każdym razem kupuję go z innej firmy i za każdym razem kocham jeszcze mocniej:D
Obecny jest z firmy Bell, z linii o uroczej nazwie Air Flow, na buteleczce piszą jeszcze że Lotus Effect, ale ja nie wiem o co z tym chodzi:(
Natomiast wiem jedno, lakier jest naprawdę świetny!
-pięknie kryje paznokcie, już jedna warstwa była zadowalająca, aż zastanawiałam się czy nakładać drugą,   
ale przyzwyczajenie to przyzwyczajenie, więc ją nałożyłam :)
-pomimo że jestem zosią porządkosią, to lakier się ciągle trzyma. Mam go już trzeci dzień, to na prawdę długo zważając jak wiele rzeczy robię :)
-niska cena ok.11zł
-piękna gama kolorystyczna, na pewno nie przystanę na tym jednym

Producent dodaje jeszcze że lakier nie „zakleja” płytki paznokcia i umożliwia paznokciom „oddychanie” pod płaszczem koloru.
Chyba nawet mu wierzę, bo skoro wszystko inne się potwierdziło..:)


czwartek, 8 marca 2012

Spowiedź.

Dawno mnie tu nie było...
Powiem szczerze że bardzo tęskniłam... po kościach mnie kręciło by coś już napisać, by móc w napięciu, w małej adrenalinie czekać na Wasze komentarze:)
Świadomość że jest się rozumianą i fakt dzielenia się swoją pasją z kimś kogo się totalnie nie zna to niesamowita sprawa!
Ale jak coś robię, to lubię to robić z sercem, nie na szybko, nie na opak.
Muszę być skupiona i oddana :p
A ostatnimi czasy, czasu mi brakowało, a już mówię dlaczego.
Powód jest bardzo przyjemny, bo poniekąd jest pasją, rodziną i firmą :)
Jest po prostu Bańką mydlaną!
Razem z siostrą i wszystkimi, którzy są nam niezmiernie pomocni, prowadzimy sklepik internetowy z kosmetykami ekologicznymi, pielęgnacyjnymi bankamydlana.pl
Nie wiedziałam czy się z Wami tym dzielić, bo pomyślałam że może być to źle odebrane, czyli jako reklamowanie się, bądź moje ewentualne recenzje mogą być uważane za nieprawdziwe.
Jak prześledzicie mojego bloga okaże się jednak, że recenzji kosmetyków z Bani jest niewiele.
Dlatego chciałam zaznaczyć, iż ten blog wynika totalnie i wyłącznie z mojej pasji :)
Kontynuując temat Bańki, jest to sklep gdzie znajdziecie wyselekcjonowane kosmetyki różnych firm.
Nie bierzemy kosmetyków na hura, tylko spędzamy mnóstwo czasu na ich wyborze.
Testujemy na sobie :), na znajomych, bazujemy na doświadczeniu, wyszukujemy informacji w sieci.
Pod wszystkim powyższym podpisuję się imieniem i nazwiskiem:)
Dlatego w tym miejscu bardzo serdecznie zapraszam Was do sklepu, któremu ostatnio poświęcam wiele czasu :)
i nie tylko na zakupy, może macie jakieś uwagi, podpowiedzi, a może czegoś w nim brakuje. Bardzo będą nam takowe pomocne.
I mam nadzieje, że to wszystko nie będzie rzutowało na odbiór mojego bloga.
Pozdrawiam i do usłyszenia.