poniedziałek, 20 lutego 2012

duet idealny.

Bez tych dwóch produktów moje stopy nie wyobrażają sobie stąpać po ziemi!
Tarki do stóp marki Sephora używam ponad 2 lata.
Skusiłam się na nią, bo obiecywała że odnowi skórę. I tak od 2 lat moje stopy bezapelacyjnie ją kochają!:)
Miałam z nimi niezły problem:( tyle że wypolerowałam stopy zwykłą tarką, nie minęły 2 dni, a już zrogowaciały naskórek pojawiał się ze zdwojoną siłą.
Sephora stosuje aluminium o najwyższych parametrach, z przeznaczeniem do najbardziej zniszczonych stóp.
Skutecznie, ale nie agresywnie, usuwa suchą skórę i pozostawia gładkie i miękkie stopy.
Faktycznie tak jest!
Ta tarka zaoszczędza mi mnóstwo czasu i przyniosła ukojenie moim stopom.

Kolejnym odkryciem jest krem SVR XERIAL 50 EXTREME, krem do stóp oczywiście :)
Zawiera 50 % mocznika, który zatrzymuje wodę w naskórku, natomiast dzięki obecności kwasu salicylowego penetracja preparatu jest głębsza. Stopy są nawilżona jak nigdy wcześniej!
Krem przeznaczony jest do skóry opornej na terapię zrogowacenia stóp, jego możliwości sięgają nawet likwidacji odcisków, nagniotów oraz modzeli, które miałam :(, a już nie mam :).


wtorek, 14 lutego 2012

czekolada.

Z racji znużenia zimowym klimatem i znacznym spadkiem humoru,  postanowiłam sprawić sobie coś wyjątkowego:)
Sprawa wydawała się prosta: jeśli brak humoru to czekolada, jeśli na gorąco to tym lepiej, a jeśli może mnie upiększyć to absolutny hit!
Maska czekoladowa na gorąco na twarz i ciało, bo o niej mowa, to zabieg na bazie czekolady, działa przeciwstarzeniowo i przeciwzmarszczkowo, doskonale dotlenia skórę.
Czekolada bogata jest w witaminy A, E, F, H oraz związki mineralne, które poprawiają koloryt i ukrwienie skóry. Zabieg korzystnie wpływa na zmysły, pobudza produkcję endorfin, które poprawiają samopoczucie:) działają stymulująco i antydepresyjnie. Czekolada chroni skórę przed utratą wody. Nadaje się do użycia na ciepło, jak i na zimno.
Tak mówi producent.. i muszę powiedzieć że ma rację.
Wyczytałam kiedyś jeszcze, że mało który naturalny składnik tak szybko i skutecznie rozjaśnia, a także dodaje blasku zmęczonej skórze, z tym również się zgodzę.
Maska jest bardzo nawilżająca, skóra nabiera rześkiego wyglądu, i pomimo że nie wygląda się w niej najpiękniej, to mi i moim domownikom przyniosła wiele uśmiechu.
Dodatkowo jej zapach... gorąca czekolada do picia, niewiarygodny! Myślę że niejednemu zastąpi tabliczkę czekolady:) i ważna informacja NIE TUCZY :)
Dodatkowym atutem jest sprawa udowodniona przez naukowców. Za sprawą czekoladowego zapachu krew w żyłach krąży szybciej, i wzrasta poziom serotoniny, odpowiedzialny za dobre samopoczucie i kto wie za co jeszcze:)
Może jednak fakt że wygląda się w niej strasznie, nie oznacza że się odstraszy ukochanego, a wręcz przeciwnie :)

Dziewczyny! Szczęśliwych i pełnych miłości walentynek ! :)


środa, 8 lutego 2012

nie chciałam się tak zarumienić.

Niestety borykam się chyba ze wszystkimi możliwymi problemami skórnymi mojej twarzy.
Naczynka zaliczają się do nich także. Miałam już kilka kremów, które miały hamować ich rozrost, ale nie trafiałam na odpowiedni.
Krem SVR Rubialine okazał się właściwym.
Chciałam zaznaczyć że nie jestem naiwna, i kiedy szukałam odpowiedniego kremu  nie liczyłam na zniknięcie już istniejących naczynek, uważam to za raczej nie możliwe. Oczekiwałam zahamowania ich rozrostu.
Krem Rubialine Riche ma miętowy kolor, pachnie bardzo neutralnie i jest niezwykle lekki. Idealny pod podkład.
Pozostawia satynowe wykończenie, a jedyna jego wada to znikome nawilżenie. Dodam jeszcze że mam cerę mieszaną, a on ją troszkę matuje, więc dodatkowy plus dla niego.
Używam go od późnej jesieni i faktycznie nie zauważyłam rozszerzania naczynek, a wręcz ich małe przygaśnięcie. Nie mniej jednak już z istniejącymi będę musiała wybrać się do kosmetyczki, ale tak jak wyżej wspomniałam liczyłam się z tym:)

Powiem jeszcze parę słów o jego składzie dla zainteresowanych:
 - eskuletyna (witamina P-like) - chroni naczynia
- ruskogenina - wyciąg z ruszczyka, obkurcza naczynia
- glikozaminoglikany - działają ochronnie
- siarczan dekstranu - obkurcza naczynia, zmniejsza przekrwienie.
- rhisobian gum - polimer, pochodzenia naturalnego, który dzięki właściwości odwracalnego pochłaniania wody usprawnia termoregulacje i działa chłodząco ( ważny składnik dla osób którym dokucza rumień, oraz towarzyszące mu uczucie gorąca który )

I co dla mnie bardzo istotne, krem ten nie zawiera konserwantów!

Więc dziewczyny rumieniec owszem, ale tylko ulubionym różem:)

środa, 1 lutego 2012

krew na rękach.

Lubię różne udziwnienia jeśli chodzi o paznokcie, ale chyba nie na swoich dłoniach.
Zauważyłam że raczej tradycjonalnie podchodzę do tematu. Czyli jeden kolor, bądź french, ale to już prawdziwe szaleństwo.
Golden Rose to firma kosmetyczna, która produkuje między innymi lakiery do paznokci, bez których obyć się nie mogę :)
Są tanie, mają cały ogrom kolorów do wyboru, pięknie kryją, trzymają się znośnie, nic więcej od lakieru do paznokci nie chcę:)
A jeśli chodzi o ten krwisty odcień czerwieni, to zaopatruję się w niego od paru lat.
Jest moim ulubieńcem ulubieńców, zawsze do wszystkiego pasuje i nie znudzi mi się nigdy.