poniedziałek, 5 grudnia 2011

Drogi Święty Mikołaju...

.. ponieważ cały rok byłam bardzo grzeczna, w końcu zrobiłam rzeczy do których przymierzałam się latami, uważam że zasługuję na parę prezentów, a właściwie całą kosmetyczkę :)

-po pierwsze baza, która chroni i wygładza :




-po drugie podkład który nie zna kompromisów ( inny podkład tej firmy reklamuje Zombie Boy, a to zdecydowanie atut :) ):




-po trzecie, dla bezpieczeństwa by moje popękane naczynka krwionośne nie ujrzały światła dziennego:





- wszyscy go mają, bądź chcą mieć, więc ja również :)







 - po prostu chcę go mieć:




 - w końcu czas nauczy malować się cieniami, akurat z tymi zapewne poszło by mi łatwiej :) :





-lubię brwi rozjaśniać, a czasem lubię je podkreślić kredką. Tylko najjaśniejszą poproszę! :





-kocham podkreślać usta, a mam tak nie wiele okazji ku temu, z taką szminką miałabym na pewno więcej, jedynie odcień się nie zgadza, gdyż mój wymarzony to N° 24 Blond Ingénu



Hmmm, to jest mój wymarzony zestaw, co prawda lista jest o wiele dłuższa, ale podobno skromniejsze osoby dostają więcej, więc cóż..
Mikołaju do roboty!

3 komentarze:

  1. Świetne cudeńka !! ...też by mi się przydały ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam tamten produkt Clinique jest naprawdę fantastyczny i zdecydowanie mniej widać mocne zaczerwieniane, ba czasem uratował mi "życie" :P

    A tak ogólnie to wszystkie te produkty są zachęcające *.*

    OdpowiedzUsuń