niedziela, 12 sierpnia 2012

Pomysł na obiad Wam dam.



Może niedawno wstaliście i obiad to jeszcze odległy temat:) Zastanawiacie się co tu upichcić?
Ja Wam podpowiem :) Nasza ukochana, najukochańsza zupa tajska to prawdziwy kulinarny strzał w dziesiątkę!
Co prawda nikt z naszej rodziny prócz Stasia, mnie i Kamila nie chce jej jeść, ale my ją ubóstwiamy!!!
Może i Wy ją polubicie :)

Do ugotowania ZUPY TAJSKIEJ potrzebne nam będą:

- podwójna pierść z kurczaka
- imbir ( spory kawał )
- pół kg marchewek
- puszka mleka kokosowego ( ja daję dwie puszki )
- łyżeczka pasty curry
- łyżeczka pasty z kolendry
- czubata łyżka cukry trzcinowego
- łyżka soku z limonki ( ja w zastępstwie dałam z cytryny )
- 2 kostki warzywne
- świeża kolendra ( której mi zabrakło )



Nastawiamy osoloną wodę na zupę, kiedy się zagotuje wrzucamy pokrojone w kosteczkę, paseczki, bądź jak wyjdzie dwa filety z kurczaka.



Marchewkę kroimy w talarki i dorzucamy do kurczaka. Wrzucamy 2 kostki warzywne.


Imbir obieramy, kroimy, dorzucamy.
Około 20 minut wszystko się gotuje.
Następnie dolewamy 2 puszki mleczka kokosowego,  przyprawiamy pastą z kolendry, pastą z curry, cukrem trzcinowym i sokiem z limonki.
Robimy chrupiące grzanki i delektujemy się smakiem.
Smacznego dziewczyny ! <3




21 komentarzy:

  1. mniami ale mi ochoty narobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ślinka leci obserwuje i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda super tylko pewnie ciężko dostac takie pasty jak się nie ma sklepów ze zdrową albo azjatycką żywnością w okolicy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja je kupuje w carefour'ze, możesz je na sieci kupić bez problemu :)

      Usuń
  4. a można zrobić bez kuraka ? bo mięsa nie jadam ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że możesz spróbować :) zrobić z mięsa sojowego :)
      ciekawe jak będzie smakować ? :)

      Usuń
  5. tajska ckuchnia zawsze mnie interesowała, jednak ja w ogóle nie przepadam za zupami...

    OdpowiedzUsuń
  6. yyy..chyba nie moja kuchnia

    OdpowiedzUsuń
  7. zamawiam, tylko wrzuć mje trochę soi albo bez!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przez Ciebie zrobiłam się głodna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę to kiedyś spróbować zrobić!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. mniaaaaaam! mam tylko jedno pytanie, czy smak kokosa mocno przebija się w całości?

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie niestandardowe potrawy :)
    zupka wygląda bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, zostałaś otagowana na moim blogu - 11 pytań. Zapraszam do zabawy jeśli tylko wyrażasz taką chęć:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mmm...zupa tajska :) Coś orientalnego dla naszych zmysłów ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. jakie to apetyczne!
    za imbirem tylko nie przepadam..

    p.s. super blog, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń